Nie da się ukryć, że święta zbliżają się wielkimi krokami, w związku z tym chciałabym dzisiejszym wpisem nawiązać nieco do tej uroczystości, a dokładniej pokazać Wam i jednocześnie zachęcić do stworzenia własnoręcznych ozdób świątecznych. Ozdoby, które Wam poniżej zaprezentuję, nauczyłam się robić w pracy. Na początku wykonanie jednego „jeżyka” wydawało mi się trudne, ale jak spróbowałam, to okazało się, że nie jest to aż tak skomplikowane, a po zrobieniu kilku, nabrałam wprawy i postanowiłam zrobić trochę „jeżyków” w domu.
Co jest potrzebne do ich wykonania?
- bibuła prasowana (ja za plik 12 kolorów zapłaciłam 2,50 zł więc nie jest to duży wydatek i z takiej ilości bibuły wyszło 26 „jeżyków”)
- klej
- dobrze zatemperowany ołówek
- nożyczki
- igła z nitką (chociaż lepszy będzie kordonek, bo nitka może przeciąć delikatną bibułę)
No i oczywiście trochę wolnego czasu, chęci.
Cierpliwość też jest mile widziana
Za to nie trzeba mieć zbyt dużych zdolności manualnych
Poniżej wrzucę kilka zdjęć, na których pokazane będzie wykonanie „jeżyka” w etapach.
1. Narysować na bibule 10 kółek (moje odrysowane były od pudełka po kremie nivea), wyciąć je i każde kółko ponacinać mniej więcej do połowy! tak, by było podzielone na 8 części.
2. Każdą część zwijać „na ołówku”, a rożek podklejać klejem.
3. Następnie wszystkie płatki (gwiazdy) nawlec na nitkę (kordonek) zakończoną supełkiem, gdy już to zrobimy przecinamy nitkę przy igle, ściskamy całość, robimy supeł przy ostatnim płatku – tym samym tworząc kulę, zawiązujemy nitkę na drugim końcu, by móc zawiesić „jeżyka” na choince, tudzież innym drzewku
Tak wyglądają gotowe „jeżyki”.
Mogą być jedno lub wielokolorowe.
Można nimi przystroić co tylko się chce
Gdyby ktoś miał jakieś pytania, to śmiało pytajcie. Na YT można też znaleźć filmiki, w których pokazany jest przebieg tworzenia „jeżyka”.
Ktoś już chętny?
Robicie jakieś świąteczne ozdoby własnoręcznie?
Pozdrawiam.